Od kilku dni męczył mnie dość nasilony ból gardła, ale w nawale codziennych obowiązków zgodnie z przekonaniem, że nie mam czasu na chorobę, przy pomocy sklepowych pastylek na gardło "jakoś" tam funkcjonowałam. Kiedy zwolniłam z obrotów, odstawiłam tabletki i postanowiłam zrobić porcję syropu, który ratował mnie już wcześniej. Dziś choć gardło jeszcze trochę "zmęczone" to ulga, którą odczuwam jest kolosalna. Pomyślałam więc, że jest to dobra pora aby podzielić się z Wami przepisem na banalnie prosty syrop czosnkowo-miodowy.
Czemu warto znużyć czosnek w miodzie? Miód neutralizuję ostrość czosnku. Nie obiecuję Ci, że czosnek przestanie smakować jak czosnek, jednak nabierze on pewnej słodkości i złagodnieje. Czy jesteś w stanie połknąć łyżkę rozdrobnionego czosnku, zwłaszcza co godzinę? Ja nie, a dzięki kombinacji z miodem mogę to zrobić. Miód ma właściwości kojące oraz jest bardzo dobrym konserwantem.
Składniki:
- Pół szklanki płynnego miodu
- Pół szklanki czosnku po bardzo drobnym rozdrobnieniu (u mnie były to dwie główki czosnku)
Wykonanie:
Ząbki czosnku obieramy oraz miażdżymy brzegiem noża. Zmiażdżonym ząbkom pozwalamy "odpocząć" około 15 minut, tak aby ich dobroczynne substancje miały czas się aktywować pod wpywem tlenu. Po 15 minutach czosnek bardzo drobno kroimy. Czosnek przekładamy do czystego, nie za dużego słoika, następnie zalewając połową przygotowanego miodu. Czosnek mieszamy z miodem tak aby te dwa składnik dokładnie się połączyły. Dolewamy resztę miodu. Syrop potrzebuje trochę czasu i nabierze mocy po ok 24 godzinach.
Przechowywanie:
Syrop można przechowywać w tem. pokojowej istnieje wtedy ryzyko fermentacji (nie następuje to jednak szybko a syrop nadal nadaje się do spożycia) lub w lodówce. Stosowałam obie metody i osobiście w czasie choroby lubię taki o tem. pokojowej. Gdy nie zużyję całego, wtedy przechowuję go w lodówce. Zgodnie z tym co mówi autorka przepisu, syrop jest zdatny do użytku przez kilka lat nawet gdy jest trzymany w tem.pokojowej.
Dawkowanie:
Łyżeczka co 1-2 godziny
Przepis pochodzi z książki "Alchemy of herbs" Rosalee De La Foret
Cudowny przepis! Nigdy mi nie pomagały apteczne pastylki na ból gadrła, więc przestałam je kupować. Za to bardzo lubię czosnek. Oby gardło mnie nie bolało, ale jak zaboli - na pewno wypróbuję Twoją recepturę.
OdpowiedzUsuńWidzę też świetne zastosowanie dla niezużytego syropu, gdy już przestanę chorować. Po zmieszaniu odrobiny tego specyfiku z oliwą i sokiem z cytryny lub octem jabłkowym powstanie pyszny sos do sałatki!
Dziękuję i pozdrawiam :)
Dziękuję za odwiedziny. Świetny pomysł na ten sos do sałatki :) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńNigdy nie próbowałem. Czosnek jest mocno odczuwalny w samym miodzie?
OdpowiedzUsuńWitam. Jest wciaz odczuwalny ale znacznie mniej niz w przypadku "surowego". Jego smak lagodnieje I nabiera slodkosci.
UsuńIdę działać w moim przypadku nic z apteki od tygodnia nie pomaga zaryzykuję czosnek
OdpowiedzUsuńU mnie tez gotowce nie pomagaly a to zadzialalo.Powodzenia.
UsuńIdę działać w moim przypadku nic z apteki od tygodnia nie pomaga zaryzykuję czosnek
OdpowiedzUsuńNa przeziębienie, grypę czy właśnie kaszel najlepsze są naturalne sposoby. Przepis na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i prosta mixtura. Zamiast kupować chemię w pigułkach można samemu zrobić proste lekarstwo :) Super
OdpowiedzUsuńJest to mega fajny pomysł, muszę przetestować w czasie choroby.
OdpowiedzUsuńA bo ja wiem...
OdpowiedzUsuń