niedziela, 18 marca 2018

Jajka barwione kwasem buraczanym

Dziś chciałam zaprezentować Wam post 2 w 1. Opisze w nim przepis na kwas buraczany oraz sposób na barwienie jajek za jego pomocą. Od kilku miesięcy jest gorącą fanką kwasu buraczanego, a ponieważ zbliża się Wielkanoc uznałam, że nie ma lepszego momentu na mały eksperyment buraczano-jajeczny. Jeśli jeszcze nie pijesz kwasu buraczanego może uda mi się Ciebie do niego przekonać? 



Dlaczego warto pić kwas buraczany?

Jedna szklanka o pojemności 4 uncji (około 120ml) wypita rano i wieczorem świetnie tonizuje krew, wspomaga regularność wypróżniania, wspomaga trawienie, oczyszcza wątrobę oraz wspomaga leczenie w przypadku kamieni nerkowych (1). 
Kwas buraczany poprzez właściwości wspomagające wątrobę oraz jako bogate źródło witaminy B6 jest pomocny w zapobieganiu porannym nudnościom u kobiet w ciąży (1). Informację o właściwościach łagodzących poranne nudności potwierdziło wiele anglojęzycznych blogów. Niestety nigdzie nie doszukałam się informacji o wskazanym dawkowaniu dla kobiet w ciąży, zaleciłabym więc zacząć od małych dawek oraz obserwację reakcji na kwas buraczany. 
Wiele badań potwierdziło, że kwas buraczany ma właściwości regeneracyjne. Jest szeroko stosowany w terapii nowotworowej w Europie. Jest też świetnym antidotum w leczeniu: zmęczenia, kondycji skórnych oraz alergii. Kwas buraczany poprzez zawarte w nim składniki obniża wysoki poziom homocysteiny, który może uszkadzać naczynia krwionośne a co za tym idzie zwiększa ryzyko wylewu, zmian miażdżycowych oraz choroby wieńcowej (2).
Proces fermentacji obniża poziom cukru w napoju, zwiększa przyswajalność witaminy B oraz jako probiotyk zasila nasz mikro biom (2). 
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że kwas buraczany może łagodzić oznaki starzenia, przyczyniać się do pogrubienia włosów oraz hamować proces siwienia (4).
Kwas buraczany wykazuje silne właściwości oczyszczające, dlatego zaleca się zaczynać od małych dawek- 1 uncja (30ml)/dzień. Stopniowo dawkę można zwiększyć do 8 uncji (240ml)/dzień. Jeśli Twoje ciało jest silnie zanieczyszczone warto rozpocząć od jednej łyżki dziennie. Objawy które mogą wystąpić w wyniku zbyt gwałtownego uwalniania toksyn to: wzdęcia, zaparcia, symptomy podobne do tych, które występują przy grypie lub przeziębieniu (4). 


składniki na kwas buraczany:

  • Buraki- dokładnie umyte (u mnie jeden średniej wielkości starcza na litrowy słoik)
  • Opcjonalnie: brukiew, imbir, korzeń chrzanu, liść laurowy, ziele angielskie, czosnek
  • Filtrowana woda +sól (płaska łyżeczka na litr)


Wyparzone słoiki, dla mnie najlepiej sprawdzają się takie z zakręcaną pokrywką

Przepis na kwas buraczany:

Przepisów jest bardzooo wiele. Ja kroje buraki w kostkę centymetrową i napełniam słoik 1 litrowy do 1/4 lub 1/3 objętości. Można dodać również rzepy, imbiru, korzeń chrzanu, czosnek. Wypróbowałam wszystkie te opcje i w każdej wersji jest pyszny ale z chrzanem najlepszy. Również czosnek jest  u mnie obowiązkowy. Często dodaję również liść laurowy, kilka ziaren ziela angielskiego. Buraki zalewam wodą chłodną, filtrowaną z domieszką soli (płaska łyżeczka na litr). Pozostawiam 1 cm przestrzeni między wodą a zakrętką. Zakręcam tak aby powietrze się tam nie dostawało ale też nie do pełnego oporu. Szkół jest wiele niektórzy swój kwas pozostawiają nakryty jedynie czystymi szmatkami, inni odkręcają codziennie i mieszają zawartość czystą łyżką. Mogę powiedzieć, że mój pierwszy kwas pozostawiłam z dostępem do powietrza i skończyło się brzydkim nalotem ale muszę przyznać, że zaniedbałam ten kwas. Potem "przyłożyłam się" robiłam w słoikach zamkniętych ale otwierałam raz dziennie i mieszałam czystą łyżką zawartość. Wyszło smaczne. Teraz robię w słoikach zamkniętych a jedynie lekko poluzuję zakrętkę 1-2razy dziennie w celu "odgazowania" i ponownie dokręcam. Swoje słoiki również "bujam" od czasu do czasu. Jest to metoda, z której wychodzi smaczny kwas, minimalizuje się ryzyko wdania pleśni no i nie jest to tak pracochłonne jak mieszanie, a przy tym proces zachodzi beztlenowo. 
Czas, którego kwas potrzebuje zależy od temperatury pomieszczenia, składników i ich ilości, bakterii oraz od naszych oczekiwań (3). 
U mnie zajmuje to około 5 dni. Po tym czasie kwas przekładam do lodówki w celu spowolnienia procesu.

Jajka barwione kwasem Buraczanym:

składniki:

6-8 jajek ugotowanych na twardo
Kwas buraczany 

Słoik litrowy 

Przepis na jajka bawione kwasem buraczanym:

Ugotowane na twardo jajka wkładamy do czystego słoika. Jajka zalewamy kwasem buraczanym do poziomu na którym jajka są całkowicie zanurzone. Słoik przechowujemy w lodówce. Jajka gotowe są po 3-4 dniach. Jajka mogą być w ten sposób przechowywane przez 10 dni. Jajka nabierają w smaku kwaśności typowej dla kwasu buraczanego.


Jajko po 3 dniach 
Jajko po 5 dniach
Jajko po 10 dniach

Przepis zainspirowany przepisem Beet Kvass Egss z książki The Cultured Club Dearbhla Reynolds
Literatura:
  1. S. Fallon , M.G. Enig, Nourishing Traditions The Cookbook that Challenges Politically Correct Nutrition and the Diet Dictocrats Second Edition, Wyd. New Trends, 2001
  2. D. Jockers, Fermented Beet Kvass Recipe, drjockers.com/beet-kvass-recipe/, dostęp: Marzec 2018
  3. S.E. Katz, Dzika Fermentacja, wyd. Vivante, 2017
  4. Mercola, The Benefits of Fermented Beets, 26.12.2016, articles.mercola.com/sites/articles/archive/2016/12/26/fermented-beets-benefits.aspx, dostęp: Marzec 2018




5 komentarzy:

  1. Wyglądają przepięknie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, o tym jeszcze nie słyszałam - chyba spróbuję :) !

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, nie wiedziałam, że tak można. Wyglądają świetnie, ciekawe jak smakują ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nabieraja kwaskowatego posmaku typowego dla kwasu buraczanego.Mi osobiscie smakuja bardziej niz zwykle jajka na twardo.

      Usuń